Rewanż udany, aktualny mistrz ligi pokonany!

Rewanż udany, aktualny mistrz ligi pokonany!

Nasza passa zwycięstw trwa dalej czy płyniemy z nurtem czy pod prąd jedno się zgadza, płyniemy do celu, a nasz cel w tym sezonie to mistrzostwo! Za nami pierwszy rywal z którym w pierwszym meczu wyraźnie przegraliśmy, rozgrywając przy tym jedno z najsłabszych spotkań, ale sobotni mecz był zupełnie inny, a przede wszystkim zwycięski. Pokonujemy aktualnego mistrza naszej ligi 3-2 i wskakujemy na drugie miejsce w tabeli, a bohaterami meczu z ZZ Kadrą Bielszowice zostali Paweł Walczak, który strzelił dwie bramki, oraz Michał Benke, mający swój udział przy wszystkich trafieniach. Cieszy bardzo dobra postawa Michała, który dotychczas bardzo blado wypadał na tle swojego byłego zespołu, jednak w sobotę można śmiało powiedzieć, poprowadził całą drużynę do cennego zwycięstwa! Jest to także nasze siódme zwycięstwo z rzędu w lidze, co jest najlepszym dotychczasowym naszym wynikiem w  historii! Brawo Łososie, oby tak dalej!

Nastroje przed meczem jak zawsze były bojowe, mimo że nasza kadra była uszczuplona o Kubę, Przemka i Adriana, to w okrojonym składzie Łososie dalej są się mocni. Od początku nasz zespół starał się kontrolować wydarzenia na boisku, a przesunięcie do ataku Pawła Walczaka okazało się kluczem do zwycięstwa. W bramce dobrą robotę wykonywał jak zawsze Łukasz Gawlik, a obronę dzielnie trzymali na zmianę Łukasz Beck, Dariusz Grzywa, Mateusz Nowicki czy Damian Stemplewski. Tym sposobem ZZ Kadra Bielszowice, która pojawiła się w okrojonym składzie i bez podstawowego bramkarza, nie potrafiła skutecznie zagrozić naszej bramce. A nasz zespół czekał na swoje okazje i je wykorzystał, bo to właśnie po akcji Michała Benke, mierzonym strzałem Paweł Walczak wyprowadził nas na prowadzenie! Zaraz po wznowieniu gry było już 2-0, nasza obrona wyłuskała piłkę i przeprowadziła zabójczy kontratak, wykończony przez Michała! Dwa ciosy wyprowadzone w drużynę ZZ Kadry wyraźnie pokrzyżowała im plany na to spotkanie, bo gra dalej się im nie kleiła, a my trzymaliśmy wynik. Pewnie mecz zakończyłby się takim wynikiem, gdyby nie decyzja sędziego, który nie zagwizdał faulu, w następstwie którego straciliśmy bramkę. Po tym ratownicy poczuli wiatr w żaglach i ruszyli do ataków, a po niegroźnej akcji doprowadzili strzałem głową do wyrównania. Dopiero wtedy nasz zespół się obudził, ruszył do ataków i odważniejszej gry do przodu, a decydującą akcję zapoczątkował Michał Benke, zagrał na skrzydło do Krzysztofa Studnika, a Citko idealnie obsłużył Pawła Walczaka, który nie miał najmniejszy problemów z umieszczeniem piłki w siatce i wyrwaliśmy upragnione zwycięstwo! Poniżej skrót wideo z tego spotkania:

Kolejny mecz, kolejne trzy punkty i pochwały dla całej drużyny, która zaprezentowała dojrzałość i spokój, potrafiła ostatecznie przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zwycięstwa które daje nam drugie miejsce w tabeli! A już za tydzień mecz z Silesią Godula, nasza drużyna jest głodna rewanżu za ostatnie wysokie porażki!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości