Zygzak znowu niepokonany krzyżuje nam mistrzowskie plany!

Niedzielne spotkanie należało do szczególnych, po pierwsze nasz zespół miał niebywałą okazję wreszcie pokonać drużyną Zygzaka Ruda Śląska i znacząco zbliżyć się do mistrzostwa, a po drugie po raz pierwszy w sezonie nasz skład był pełny, zabrakło tylko mnie, rezerwowego bramkarza. Niestety szeroki skład na okrojoną kadrę Zygzaka nie wystarczył, nasza drużyna pierwsza strzeliła bramkę, ale niestety pozwoliła rywalowi wyrównać, a później "biła głową w mur", bo tak można nazwać nieporadne ataki i w ostateczności to Zygzak był bliższy strzelenia decydującego gola, którego odebrał im Mateusz Nowicki, przepłacając to czerwoną kartką. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, który sprawia że emocje i walka o mistrzostwo w lidze Rudzkich Orlików potrwa do samego końca, do pojedynku AWIR z ZZ Kadrą Bielszowice.

Niestety nie miałem możliwości być na tym meczu a przebieg spotkania znam z zapisu wideo, który pominął kilka akcji, dlatego też relacja z meczu oraz skrót wideo może nie odzwierciedlać całego przebiegu spotkania. Nasz zespół na początku zagrał dobrze, szybko strzelił bramkę po strzale Grzegorza Kacprzaka i dobitce Adama Golika, ale później znowu cofnął się, co wykorzystał Zygzak Ruda Śląska, strzelając bramkę po rzucie z autu. Niestety strata bramki nie podziała motywująco na nasz zespół, bo do przerwy wynik się utrzymał. Dopiero w drugiej połowie śmielej zaatakowaliśmy i zmusiliśmy przeciwnika do cofnięcia się, jednak żadna sytuacja nie była na tyle klarowna, aby padła decydująca bramka. Natomiast w końcówce meczu to Zygzak miał piłkę meczową, najpierw uderzył na pustą bramkę, z której piłkę wybił ręką Mateusz Nowicki, po czym z rzutu karnego trafił w słupek i sędzia zakończył to spotkanie, w którym straciliśmy po raz kolejny szansę na pokonanie niewygodnego rywala! Oby te potknięcie nie odebrało nam upragnionego mistrzostwa, niestety teraz oprócz naszego zwycięstwa, musimy spoglądać na boisko orlika o godzinie 18:45, gdzie ZZ Kadra Bielszowice powalczy o mistrzostwo z AWIRem!