Pierwsze dwucyfrowe zwycięstwo w tym sezonie!

Za nami zwycięstwo obowiązek, ponieważ drużyna Madej Wróbel znamy bardzo dobrze, dlatego o trzy punkty nie było trudno, ale głównie dlatego, że obecnie dysponują ograniczoną kadrą, przez co w niedzielne południe nie byli w stanie przeciwstawić się licznej naszej ekipie. Nasza drużyna szybko zaczęła strzelanie i nastrzelała trzynaście trafień, mimo że niejednokrotnie bardzo dobrze w bramce spisywał się Tomasz Cholewczyński. My w obronie też nie byliśmy bezbłędni, stąd strata aż trzech goli. Brawa dla całej drużyny za wysoki wynik i dla Dariusza Sobiecha, który zaliczył podwójny hattrick. Drużynie Madej Wróbel życzymy zwycięstw w dalszej części sezonu.

Na tym meczu stawiliśmy się w 13 osobowej kadrze, zabrakło tylko kontuzjowanego Oskara Wojcika i od początku głodni piłki ruszyliśmy do ataków. Na efekty długo nie trzeba było czekać,bo wynik spotkania szybko otworzył Dariusz Sobiech. W pierwszej połowie byłoby idealnie, gdyby nie głupi faul w polu karnym i strata bramki. Ostatecznie pierwszą odsłonę kończymy z wynikiem 5-1. W drugiej odsłonie tempo gry trochę zmalało i długo nie zapowiadało się na tak wysoki wynik, jednak z biegiem czasu drużyna Madej Wróbel opadała z sił, co potrafiliśmy wykorzystać i powiększyć nasze konto bramkowe. Duża w tym zasługa Dariusza Sobiecha, który w końcówce meczu ustrzelił drugiego tym razem klasycznego hattricka. Sześć strzelonych bramek w jednym meczu to jego najlepszy dotychczas wynik w barwach naszej drużyny! Zapraszamy na skrót tego spotkania: 

Bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu choć przeciwnik tego dnia nie potrafił nawiązać równorzędnej walki, to ostatecznie pierwszy raz w sezonie wygraliśmy przekonująco  dwucyfrowym wynikiem.  Gratulacje dla całej drużyny i oby to był udany początek tego trudnego miesiąca, w którym do rozegrania mamy aż cztery spotkania.