Łososie znowu wygrywają i kibiców z podium pozdrawiają!

Po 11 kolejkach Ligi Rudzkie Orliki drużyna FC Pub pod Łososiem zajmuje 3 miejsce w tabeli, wszystko dzięki sobotniemu zwycięstwu nad drużyną SlonskiDizajn.pl oraz kolejnym potknięciu lokalnego rywala. Tym sposobem co najmniej przez najbliższe 3 tygodnie łososie będą z góry spoglądać na rywali z Silesian Football Night!

Sobotni mecz był dużym wyzwaniem, ponieważ pierwszy raz nasza siła ofensywna była tak mocno osłabiona, w kadrze meczowej zabrakło nominalnych napastników, a także po raz kolejny nie wystąpił Robert Kopański. Z tego powodu w ataku zagrał uniwersalny Paweł Walczak oraz Łukasz Gębski, który w ostatnich spotkaniach zasłynął z niewykorzystanych 100% sytuacji! Pierwsze minuty spotkania przebiegły spokojnie, drużyna SlonskiDizajn.pl pokazała że nie przyjechała się bronić a bezbramkowy remis z ubiegłego sezonu raczej tutaj się nie powtórzy. Już w 4 minucie wynik spotkania otworzył napastnik dizajnu, w łatwy sposób zwiódł Łukasza Becka i mocnym uderzeniem umieścił piłkę w naszej siatce, mimo interwencji bramkarza! Po stracie bramki szybko doszliśmy do głosu, najpierw w akcji Łukasza Wawrzona i Łukasza Gębskiego górą wyszedł bramkarz, ale w 6 minucie Łukasz Gębski już wpisał się na listę strzelców, wykorzystując idealne podanie Sebastiana Kapicy, który przeprowadził znakomity rajd lewą stroną boiska. W 8 minucie spotkania szybki kontratak wyprowadzili łososie, ale w sytuacji sam na sam Łukasza Beck górą był bramkarz. Sekundy później kolejny raz do sytuacji strzeleckiej dochodzi nasz kapitan ale znów bardzo dobra interwencja bramkarza ratuje SlonskiDizajn.pl przed stratą bramki. To właśnie Adam Goldau był najlepszym zawodnikiem naszego przeciwnika, dzięki jego interwencją wynik do przerwy nie uległ zmianie, po mimo kilku dogodnych dla nas sytuacji.

Pierwsza część drugiej połowy to asekuracyjna gra obu drużyn, żadna ekipa nie chciała stracić pierwsza bramki, często przerywając akcje faulem. W 27 minucie przez dyskusję z sędzią Krzysztof Studnik stracił krycie, a my tracimy bramkę po strzale z dystansu i drugi raz w meczu musimy gonić wynik. Na szczęście Citko zrewanżował się trzy minuty później, zdobywając bramkę po podaniu Łukasza Wawrzona, który swoim dryblingiem w polu karnym rywala stworzył miejsce do strzału koledze. Po tej akcji FC Pub pod Łososiem znowu przejął inicjatywę, a przed strzeleniem bramki na drodze znowu stawał bramkarz dizajnu, broniąc strzały Kuby Błażycy, czy Łukasza Beck. Dopiero strzał z najbliższej odległości Krzysztofa Studnika znalazł drogę do bramki, a asystę z rzutu z autu zanotował Łukasz Beck i w 15 minucie wyszliśmy na prowadzenie, które już do końca meczu nie oddaliśmy! Zasłużone zwycięstwo naszej drużyny tym razem nie przyszło tak łatwo, formę po raz kolejny w kluczowych momentach pokazał Tomasz Cholewczyński, bezbłędny w obronie Kuba Błażyca, Przemek Jonczyk który grał kolejny znakomity mecz zarówno w destrukcji jak i kreowaniu gry, to widać było brak rasowego napastnika który wykończyłby stwarzane sytuacje. Jednak mimo gonienia wyniku, piąty raz z rzędu wygrywamy i pokazujemy że nasze miejsce w tabeli nie jest przypadkowe!

Przed nami teraz 3 tygodnie pauzy w rozgrywkach ligowych, które poświęcimy na sparingi oraz kolejny wyzwanie, jakim będzie turniej Silesian Football Night, w którym zagramy jako zespół FC Porto już 13 czerwca!

Oceny pomeczowe: