Stało się, niemoc przełamana – Joker pokonany.
![Stało się, niemoc przełamana – Joker pokonany.](https://static.futbolowo.pl/assets/870/6/d/d7b45de9d99636756b55ed7636f27c4ef260b4.jpg)
Nasz zespół wreszcie pokonał drużynę Jokera, z którą dotychczas za każdym razem przegrywaliśmy. Tym razem po meczu pełnym potu i nerwów, wygraliśmy 5-2 w temperaturze blisko 35 stopni, a formą błysną Przemek Jonczyk, który asystował przy trzech bramkach. Jest to ważne zwycięstwo, które daje nam 4 miejsce po pierwszej rundzie rozgrywek.
Mecz w pełnym słońcu i upale wiele kosztował obie drużyny, łososie w przeciwieństwie do przeciwnika pojawiły się w 10 osobowym składzie, dzięki czemu przez większość meczu to my atakowaliśmy, próbując pokonać rezerwowego bramkarza Jokera. Standardowo jedyne zagrożenie z strony rywala wykazywał ich napastnik Adam Macha, który dał się we znaki naszemu kapitanowi. Pierwsze minuty zdecydowanie należały do nas, pierwsi też wpisaliśmy się na listę strzelców, najpierw w 4 minucie Szwagier wykorzystał wyrzut z autu i umieścił w sytuacji sam na sam piłkę w siatce, a potem Arek Kurpas podwyższył wynik na 2-0, otrzymując idealne podanie Przemka Jonczyka na pustą bramkę . Dopiero po stracie tych dwóch goli Joker się obudził i ruszył do ataków, jednak przy pierwszej próbie strzału Tomasz Cholewczyński bardzo dobrze interweniował. Po kilku minutach w znaki dał się nam napastnik Jokera, który dwukrotnie wywiódł w pole Bekola i mocnymi strzałami wyrównał wynik spotkania. Na szczęście nie załamaliśmy się i w końcówce pierwszej połowy Sebastian Kapica zdobył bramkę po rzucie rożnym, wykonywanym przez Przemka.
Druga połowa to zdecydowanie wolniejsze tempo gry, nasza drużyna walczyła o podwyższenie wyniku, ale w każdej dogodnej sytuacji trafialiśmy w bramkarza. Natomiast Joker największe zagrożenie stwarzał po stałych fragmentach gry, ale dobrze w bramce dysponowany był Wieprzu. Dopiero gdy Joker zaryzykował i zaatakował całą drużyna zapominając o obronie, wyprowadziliśmy zabójczy kontratak wykorzystany przez Adama Golika i w 35 minucie było już po meczu dla Jokera, który wyraźnie nie miał siły już walczyć. My natomiast wprowadziliśmy drugiego napastnika, aby dobić rywala, co się udało w ostatniej minucie meczu, gdzie piłkę po podaniu Łukasza Wawrzona z bliska do siatki skierował Paweł Walczak i było 5-2! Wynik cieszy, jednak ilość nie wykorzystanych sytuacji bramkowych martwi, gdyż strzały Arka, Przemka czy Adama powinny znaleźć drogę do siatki, a tak dopiero w końcowym etapie spotkania nasze drużyna zdobyła bramkę, dającą spokój i zwycięstwo. Już za tydzień kolejne wyzwanie – walka o korzystny wynik z liderem rozgrywek!
Oceny pomeczowe:
1. | Cholewczyński | 4 |
3. | Beck | 4 |
4. | Kapica | 4 |
6. | Jonczyk | 4 |
7. | Golik | 4 |
8. | Wawrzon | 3 |
10. | Szwagier | 4 |
11. | Kurpas | 4 |
12. | Walczak | 4 |
14. | Palembas | 4 |
Komentarze