Blisko podium - podsumowanie pierwszej części sezonu.

Blisko podium - podsumowanie pierwszej części sezonu.

Za nami runda zasadnicza w której wykręciliśmy znakomity wynik, w 15 spotkaniach zdobyliśmy łącznie 31 pkt, notując 10 zwycięstw , remis oraz 4 porażki, to wszystko daje nam 4 pozycję w tabeli, a do podium tracimy zaledwie 3 pkt (po podziale zaledwie punkt)! Warto przypomnieć że w ubiegłym sezonie nasz wynik był o wiele gorszy, byliśmy po pierwszej rundzie dopiero na siódmym miejscu, zdobywając o 7 pkt mniej. Bilans bramkowy był także gorszy, strzeliliśmy 51 bramek tracąc aż 46, a w tym sezonie strzeliliśmy o 7 bramek więcej, tracąc przy tym zaledwie 33 bramki! Duża w tym zasługa dobrej formy Tomasza Cholewczyńskiego, ale przede wszystkim stabilizacji w obronie, a do tego wreszcie dysponujemy mocnym atakiem, który nie tylko się uzupełnia, ale także coraz sprawniej współpracuje, co pokazali Arek Kurpas i Adam Golik w meczu z Silesią Godula. Oboje łącznie zdobyli 27 bramek, a warto zauważyć że w 2 meczach w sezonie, musieliśmy się radzić bez nich. Tak dobry wynik to zasługa wyrównanego składu oraz dobrej frekwencji, tylko w dwóch meczach na zmianę pojawiło się zaledwie 2 zawodnik, zawsze dysponowaliśmy szeroką kadrą, gotową zostawić serce na boisku. Wzmocnienia przed sezonem nie wiele przyniosły, Dawid Palembas niestety już w trzecim swoim spotkaniu doznał kontuzji i wrócił dopiero na końcówkę rundy, a Robert Kopański po kilku przeciętnych spotkaniach odwrócił się od drużyny, a na jego miejsce wskoczył Szwagier pokazując klasę, skuteczność i doświadczenie w ostatnich meczach. Na szczęście Dawid już wrócił do zdrowia, a jedyną niewiadomą w składzie pozostaje Michał Herok, który w połowie sezonu doznał kontuzji.

Rundę zasadniczą rozpoczęliśmy od szczęśliwego remisu wywalczonego dzięki fantastycznej postawie Tomasza Cholewczyńskiego z drużyną Matik, która w tym sezonie włączyła się do walki o mistrza, deklasując Zygzaka w bezpośrednim meczu. Następnie przyszła porażka na własne życzenie z Sznaps Komando, w meczu w którym oddaliśmy inicjatywę i zwycięstwo. Później przyszły 3 zwycięstwa z rzędu, w tym efektownie przełamaliśmy niemoc z niewygodnym dotychczas rywalem, drużyną Wystrzałowe Staruszki, wygrywając pewnie 8-2, a formą błysną wtedy Arek Kurpas. Gdy wszystko się układało przyszła bolesna porażka z drużyną Ruda 1959 Śląska, czyli dawną ekipą Esencji, w meczu w którym zabrakło skuteczności, a postawa dwóch zawodników była niedostateczna. Na szczęście łososie szybko wskoczyli do rzeczki i płynąc z prądem zaliczyliśmy 5 zwycięstw z rzędu, deklasując takich rywali jak AKS DG-BUD Grzybowice Zabrze (7-1), Anteo (7-3) i wskoczyliśmy na podium ligi. Niestety po przerwie na turniej Silesian Football Night w którym mimo nie zanotowania żadnej porażki zakończyliśmy rozgrywki już w grupie, przyszły mecze z trudniejszymi rywalami. W pierwszej bitwie ponieśliśmy minimalną porażkę na własnej ziemi, przegrywając 4-5 z ZZRG Bielszowice po wyrównanym meczu, tym samym ustępując im miejsca na podium. Na szczęścia ta porażka nauczyła nas walki do samego końca, dzięki czemu odwróciliśmy losy spotkania z Silesią Godula, a także pewnie pokonaliśmy drużynę Joker, warto odnotować że było to nasze pierwsze w historii zwycięstwo z tą ekipą. Ostatni mecz to uwieńczenie dobrej udanej rundy, mimo słabej pierwszej połowie, w drugiej zdominowaliśmy lidera i byliśmy o włos od zwycięstwa, ale i tak zanotowaliśmy historyczny wynik, jako jedyni remisując z drużyną Zygzaka!

Tym sposobem po pierwszej części sezonu pokazaliśmy że nie jesteśmy płotką, a walecznymi łososiami, potrafiącymi wygrywać i grać do końca. Ten wynik jest bardzo dobry, jednak należy pamiętać że jesteśmy dopiero w połowie drogi, nie tracąc dystansu do podium, stać nas na włączenie się do walki o podium ligi, z którego zrzucenie ekipy ZZRG Bielszowice byłoby ukoronowaniem sezonu. W tamtym sezonie zajęliśmy w końcówce 5 miejsce, teraz jesteśmy już wyżej, zanotowaliśmy tyle zwycięstw co w ubiegłym całym sezonie, dlatego nie pozostaje nam nic innego jak czekać na terminarz i walczyć do końca o podium!

Klasyfikacja kanadyjska: Adam Golik ( 20 ) , Arkadiusz Kurpas ( 16 ), Przemysław Jonczyk ( 16)
Najlepsi strzelcy rundy: Adam Golik ( 15) , Arkadiusz Kurpas( 12 ), Krzysztof Studnik i Sebastian Kapica ( 6 )
Najlepszy asystujący rundy: Przemysław Jonczyk ( 11 ), Łukasz Wawrzon ( 9 ), Adam Golik ( 5 )
Najlepiej oceniany zawodnik rundy (rozegrał co najmniej połowę spotkań): Arkadiusz Kurpas ( średnia 4,0 i 13 meczy), Kuba Błażyca (4,0 i 9 ), Przemysław Jonczyk (3,9 i 13 )
Najwięcej meczów w rundzie rozegrał: Cholewczyński, Beck, Jonczyk, Golik, Kurpas, Walczak po 13 spotkań, Wawrzon i Kapica po 11 spotkań.


Zawodnicy miesiąca:

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości